Pytanka

pytankadomnie@interia.pl

Pytania kierujcie pod e-mail podany powyżej

niedziela, 2 czerwca 2013

dzień 87 - Deszcz nie wróży nic dobrego.

Dzisiaj wstałam obudzona przez Gabi, która przeszukiwała moją walizkę.
P: Czego szukasz?
G: Twojej różowej bluzy.
P: Po co ci ona?
G: Po gówno. Chce ją sobie pożyczyć.
P: NIE DOTYKAJ MOJEJ RÓŻOWEJ BLUZY!
G: Ciszej bo domowników obudzisz...
P: Zostaw moją walizkę...
G: Dobra, idę.
P: Poza tym moja bluza jest schowana w specjalnym miejscu i raczej mało prawdopodobne jest to że ją znajdziesz.
G: Okej...
Wstałam wzięłam poduszkę i zaczęłam nią okładać Gabi, potem zorientowałam się że została mi tylko godzina żeby się przygotować. Wpadłam do łazienki, umyłam się, ubrałam, uczesałam i wyszłam po trzydziestu minutach. Zobaczyłam Gabi patrzącą się dziwnie na sufit. Wzięłam ją pod rękę i wyciągnęłam z piwnicy. Zaczęło padać, a to podobno źle wróży. Do pracy dotarłyśmy przed czasem, ale próby już trwały. 
Przywitałyśmy się ze wszystkimi i zabrałyśmy się za robotę.-Podoina


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz