Dzisiaj spacerując po mieście, ubrane w nasze stroje robocze (jeśli można to tak nazwać) dojrzałyśmy bardzo znajomą twarz - Juliet. Podeszła do nas po ulotkę i spytała Gabi (tak jej -.-) która jest godzina. Ona odpowiedziała jej oczywiście. Juliet krzywo na nią spojrzała. Marian żeby załagodzić sytuację spytała ją czy ma papierosa. Partnerka Andy'ego szybko zapomniała o Gabi i dała Marianowi papierosa. Cóż za szczęście że chociaż dwie osoby myślą logicznie. Ale czy mieszkanie w piwnicy było logiczne? - Podoina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz