Pytanka

pytankadomnie@interia.pl

Pytania kierujcie pod e-mail podany powyżej

poniedziałek, 18 marca 2013

Dzień dziesiąty

No i dzisiaj był problem! O godzinie szóstej rano słyszymy że ktoś wyważył drzwi. Zarzuciłyśmy prześcieradła na łóżka i wszystkie inne meble. W panice wyszłyśmy na dwór i schowałyśmy się na drzewie. ( Inteligencja nasza jest duża...) I siedziałyśmy tam dopóki policja nie opuściła domu. Jak wróciłyśmy zastałyśmy taki bałagan, jakby przez dom przeszło tornado. W piwnicy nie było lepiej. Ale grunt że nasze rzeczy były nie ruszone. Dobrze że schowałyśmy je pod łóżka...

Ale teraz należy uważać! I pomyśleć że to tylko przez odebranie telefonu od Juliett... - Podoina


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz