Pytanka

pytankadomnie@interia.pl

Pytania kierujcie pod e-mail podany powyżej

sobota, 4 maja 2013

dzień 57 - kiedy jeżdżę na koncerty, ochrona nie może spać.

Pojechałam dzisiaj z Gabi potajemnie na koncert zespołu "Escape The Fate". Super, świetnie. Zachowanie normalnych fanek, pierwszy rząd, emocje wybuchowe. To wszystko jednak brzmi zbyt słodko jak na mnie i Gabi... No więc. Miałyśmy przygotowane płyty i plakaty do podpisania. Idziemy do nich. Byłyśmy na końcu, więc mogłyśmy z nimi troszkę dłużej pogadać..."pogadać"... że nas dosyć dobrze znacie, chyba potraficie domyśleć się co było dalej. Mimo wszystko opowiem wam troszkę.

Ja rozmawiałam z Craigiem, a Gabi z Robertem (ciągle rzucała do mnie teksty "macie podobne fryzury", co jest hmm...  IRYTUJĄCE). Nie będę pisała dialogów prowadzonych przez nas, bowiem nic nie pamiętam. Pamiętam tylko że umówiliśmy się na kawę, a po tym nie wiem zupełnie czemu rzuciłyśmy się na nich-u mnie to znaczy po prostu przytulenie się do kogoś bez zezwolenia. Mimo iż ochrona nas próbowała odciągnąć, chłopakom to wcale nie przeszkadzało że się na nich rzuciłyśmy. Ciągle jesteśmy umówione z nimi na kawę.

A propos dzisiejszego dnia... znowu musiałam podpisywać plakaty przyszłego przedstawienia... mam dość! Bolą mnie ręce i oczy. Kupiłam sobie ostatnio soczewki zamiast okularów. Powiem że to trochę bardziej wygodne, ale mam nawyk poprawiania okularów. Dziwnie wygląda jak szukam okularów których w ogóle nie miałam na nosie. - Podoina


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz