Wczoraj weszłam do piwnicy i zobaczyłam list. Był napisany na komputerze, był od Maraiana.
drogie dziewczyny
No a wiec nie chce mieszkac w tej klitce. Stac mnie na wynajecie douzego domu albo kupno malego mieszkania a kazde mieszkanie jest wieksze od tej piwnicy. poza tym nie moge zniesc waszej tzw odpowiedzialnosci. myslalam ze sie jakos zdyscyplinujecie ale nic na to nie wskazuje. gabi moze spac w moim lozku. wszystkie rzeczy zabralam w nocy. nie wiem gdzie bylyscie, bo raczej w teatrze do takiego pozna sie nie pracuje. zegnam was. nie zamierzam tutaj wracac.
milego zycia bezemnie
Marian
A teraz dla jasności. Od razu wiedziałam że to Marian. Kilka powodów dzięki którym można się domyślić że to ona:
1. Nagłówek-niepoprawnie napisany.
2. ZERO polskich znaków.
3. Tylko Marian mieszkała z nami w piwnicy XD.
4. ZERO dużej litery w zwrotach grzecznościowych.
A teraz niejasność: TZW. NASZA ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Tylko że TO ONA BYŁA MAŁO ODPOWIEDZIALNA!
Ale dobra... nie chce mi się o tym pisać.
A teraz co zrobiłyśmy z Gabi aby upamiętnić smutaśne odejście Marian?
Założyłyśmy rzeczy które zostawiła Marian, pomalowałyśmy sobie całą twarz jej kosmetykami, założyłyśmy peruki i kapelusze, zatamowałyśmy drzwi, ustawiłyśmy kamerę i zaczęłyśmy tłuc się kijami po tzw. suficie krzycząc przy tym "CZEKOLADA" (ale nie wiem czemu XD). Ktoś próbował otworzyć drzwi, ale mu to nie wyszło. Metalowy pręt ledwo co uniosłam z Gabi-chyba tam już zostanie. Kiedy obejrzałyśmy filmik który nagrałyśmy podczas "szajbusowania", po porostu pękałyśmy ze śmiechu. Wyglądałyśmy jak kretynki i zachowywałyśmy się jeszcze gorzej XD-Podoina
Marian robi znaki grzecznościowe używa polskich znaków i zgadza sie z tym jest całkowicie nieodpowiedzialna ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o wpis spoko i fajny ;)