Leżę w szpitalu i nie za bardzo wiem co się działo w przeciągu ostatnich dwóch godzin. Ale wiem jak do tego doszło. Więc zacznijmy od początku.
Przyszłam tym razem pomóc przy dekoracjach. Ustawiliśmy Tył i zaczęliśmy ustawiać małe dekoracje z przodu. Najpierw ustawialiśmy po bokach potem przeszliśmy na środek. Ustawiłam dwie dekoracje
i poszłam po ostatnią. Że jestem z natury dosyć niezdarna, poślizgnęłam się na jednej z dekoracji. Na moje nieszczęście, dekoracja ta, leżała prawie na końcu sceny i zleciałam na dół (2 metry JAK JA PRZEŻYŁAM!). Potem obudziłam się w szpitalu. Ciekawe co mi jest...-Podoina
i poszłam po ostatnią. Że jestem z natury dosyć niezdarna, poślizgnęłam się na jednej z dekoracji. Na moje nieszczęście, dekoracja ta, leżała prawie na końcu sceny i zleciałam na dół (2 metry JAK JA PRZEŻYŁAM!). Potem obudziłam się w szpitalu. Ciekawe co mi jest...-Podoina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz